Surowsze kary dla kierowców

SUROWSZE KARY DLA KIEROWCÓW

Dnia 1 czerwca 2017 r weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego zaostrzająca w znaczący sposób kary dla kierowców. Zmianie uległa treść art. 178 kk poprzez zdecydowane zaostrzenie karalności wobec sprawcy katastrofy lub wypadku w ruchu drogowym.

Zgodnie, z treścią znowelizowanego art. 178 kk jeżeli sprawca znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia spowodował nieumyślnie wypadek, którego następstwem jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu sąd orzeknie karę nie niższą niż 2 lata pozbawienia wolności.

Kolejną zmianą jest podwyższenie zagrożenia karnego za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych (art. 244 k.k.) na karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Istotne znaczenie ma również przedłużenie terminu przedawnienia karalności wykroczeń. Utrzymana ma być dotychczasowa zasada, że karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok, natomiast jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia będzie ustawać z upływem 2 lat od zakończenia tego okresu (dotychczas okres 2 lat liczono od daty popełnienia czynu).

Nowelizacja wprowadza także penalizację niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego (Art.  178b). Zgodnie, z treścią art. 178 b kk kto nie zatrzyma się do kontroli i kontynuuje jazdę podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W przypadku skazania za to przestępstwo sąd będzie obligatoryjnie orzekać zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych

Wykluczenie wspólnika ze spółki osobowej

Wykluczenie wspólnika ze spółki osobowej

Żądanie wykluczenia wspólnika w spółce osobowej jest w większości wypadków wynikiem konfliktu uniemożliwiającego wspólne podejmowanie decyzji przez wspólników. Brak współdziałania wspólników w istotnych sprawach spółki zazwyczaj powodował, iż prowadzenie działalności stawało się przykrym obowiązkiem a nie sposobem na życie. W swoje praktyce zawodowej prowadziłem wielokrotnie sprawy o wykluczenie wspólnika i w każdym wypadku żądanie opierało się na braku współdziałania wspólników ze względu na istniejący między nimi konflikt. Nie powinno, zatem budzić wątpliwości, że Sąd oceniając, istnienie „ważnych powodów” musi mieć na względzie całe spektrum stosunków między wspólnikami, w tym zmian, które w nich nastąpiły, według stanu na dzień zamknięcia rozprawy. Nie do zaakceptowania jest pogląd, jakoby Sąd nie miał uwzględniać, iż przyczyna konfliktu między wspólnikami wygasła, a wspólnik, w stosunku, do którego zgłoszono żądanie wyłączenia jest bierny i podejmuje działania zmierzające do wyciszenia konfliktu. Zupełnie odmienną kwestią jest konieczność dokonania analizy czy zmiana postaw wspólnika po zaistnieniu „ważnych powodów” jest elementem strategii procesowej, co należy do sfery oceny dowodów nie podlegających kontroli kasacyjnej. „Ważnych powodów”, których zaistnienie ma uzasadniać powództwo, nie da się zamknąć w ramy enumeratywnego katalogu i należy je oceniać na tle okoliczności konkretnej sprawy. Chodzi tu o różne pod względem faktycznym sytuacje, które mogą mieć wpływ na funkcjonowanie spółki, a które nie dają się z góry przewidzieć i skatalogować. Mają one charakter względny, w tym znaczeniu, że w razie ich zaistnienia, od oceny sądu zależy uznanie, czy rzeczywiście w konkretnym stanie faktycznym stanowią podstawę do wyłączenia wspólnika. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 września 2016 r.II CSK 781/15 wskazał, iż żądanie wyłączenia wspólnika, jako jedyny przewidziany przez prawo sposób przymusowego usunięcia wspólnika ze struktury organizacyjnej spółki, z woli pozostałych wspólników, powinno być traktowane jako środek ostateczny. Jest to sankcja za destrukcyjne dla spółki niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków wynikających ze stosunku członkostwa, a także za zaistnienie po stronie wspólnika innych okoliczności, sprzecznych z treścią tego stosunku i niekorzystnych dla spółki. Ratio legis tego przepisu jest ochrona spółki, w sytuacji, gdy zachowanie wspólnika w sposób negatywny wpływa na jej funkcjonowanie, a brak jest uzasadnienia do jej rozwiązania z tego powodu. Celem postępowania o wyłączenie wspólnika jest zmiana składu osobowego spółki poprzez usunięcie z niej wspólnika, którego dalsze pozostawanie w spółce, z uwagi na jego przymioty osobiste lub indywidualne zachowania (zawinione lub niezawinione) zagrażałoby interesom spółki lub usprawiedliwionym interesom pozostałych wspólników. Nie stanowi podstawy wyłączenia wspólnika, a może prowadzić do zgłoszenia żądania rozwiązania spółki, nawet doniosła przyczyna, ale zachodząca po stronie spółki lub wszystkich wspólników. Całkowicie nieadekwatne jest zatem sięganie do instytucji wyłączenia wspólnika, będącej najostrzejszą sankcją, która może być do niego zastosowana, jeżeli z przyczyn leżących po stronie wszystkich wspólników nie doszło do satysfakcjonujących uzgodnień w kwestii zasad rozliczenia wspólnika, który zgłosił zamiar wystąpienia ze spółki. „Ważnych powodów”, których zaistnienie ma uzasadniać powództwo, nie da się zamknąć w ramy enumeratywnego katalogu i należy je oceniać na tle okoliczności konkretnej sprawy. Chodzi tu o różne pod względem faktycznym sytuacje, które mogą mieć wpływ na funkcjonowanie spółki, a które nie dają się z góry przewidzieć i skatalogować. Mają one charakter względny, w tym znaczeniu, że w razie ich zaistnienia, od oceny sądu zależy uznanie, czy rzeczywiście w konkretnym stanie faktycznym stanowią podstawę do wyłączenia wspólnika.

podział majątku a hipoteka

Kwestia rozliczeń obciążeń rzeczowych w toku postępowania o podział majątku nie doczekała się regulacji ustawodawcy a orzecznictwo sądowe wciąż jest niejednolite. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 stycznia 2017 r.
I CSK 54/16 wskazał, iż jeśli dług zaciągnięty przez jedno z małżonków w czasie trwania wspólności ustawowej został zużyty na majątek wspólny i spłacony w okresie pomiędzy ustaniem wspólności a podziałem majątku wspólnego, to tak spłacona należność przestaje być długiem i przekształca się w roszczenie o zwrot nakładów na rzecz tego małżonka, który dokonał zapłaty. Roszczenie takie podlega rozliczeniu na podstawie art. 45 i 46 k.r.o. Tego rodzaju rozliczeń, dotyczących długów spłaconych do dnia prawomocnego podziału majątku, dotyczy art. 618 § 3 k.p.c. Nie znajduje on natomiast zastosowania w przypadku spłaty po podziale majątku przez jednego z małżonków – długu ciążącego nadal na obojgu małżonkach jako dłużnikach solidarnych. Mimo bowiem ustania wspólności ustawowej, małżonkowie pozostają nadal dłużnikami osobistymi, a ich sytuację regulują przepisy kodeksu cywilnego o zobowiązanych solidarnych. Teza wskazanego postanowienia ma ogromne znaczenie dla osób dokonujących podziału majątku. Sąd Najwyższy wskazał, iż hipoteka obciążająca nieruchomość byłych małżonków będących zarówno dłużnikami osobistymi, jak i dłużnikami rzeczowymi banku (do chwili podziału) nie ma wpływu na wartość rynkową nieruchomości, przyjmowaną przez sąd za podstawę ustalenia wysokości spłaty lub dopłaty należnej drugiemu małżonkowi, który nie otrzymuje nieruchomości lub prawa do lokalu. Podział majątku wspólnego, w tym przyznanie prawa do lokalu jednemu z małżonków, nie rzutuje bowiem w jakikolwiek sposób na utrzymywanie się solidarnego i osobistego zobowiązania obojga małżonków do spłaty kredytu także po dokonaniu podziału majątku wspólnego. Stanowisko Sądu stawia więc w niekorzystnej sytuacji małżonka, któremu przyznano nieruchomość, gdyż nawet spłacając byłego małżonka w dalszym ciągu pozostaje współdłużnikiem rzeczowym i osobistym banku. Stąd też ani judykatura ani ustawodawca nie podjęli próby uregulowania tej jak bardzo istotnej kwestii. Jedynym efektywnym rozwiązaniem jest konsensus między stronami postępowania.